Jak umilić sobie wyplatanie makramy?
Jak umilić sobie wyplatanie makramy? Możesz pomyśleć – “jak to? umilać? – przecież już samo plecenie to czysta przyjemność. Co tu więcej potrzeba?” A jednak – można! Dzisiaj opiszę Ci moje ulubione sposoby na umilanie wyplatania. Na to żeby poczuć, że mamy chwilę dla siebie i odciąć się od codzienności.
Wystarczy wprowadzić kilka drobnych elementów, a samo tworzenie ze sznurka nabierze jeszcze większej radości.
Jeżeli Cię zainteresowałam – przeczytaj i dowiedz się jak umilić sobie wyplatanie makramy?
Wyplatanie makramy - zadbaj o wygodę
Specjalnie zaczęłam od tego tematu, czyli o wygodnym stanowisku pracy. To bardzo ważne biorąc pod uwagę nasz entuzjazm w trakcie wyplatania, ale przede wszystkim zdrowie.
Zdrowie przede wszystkim
Zadbaj przede wszystkim o swój kręgosłup. Zmieniaj pozycje w których pleciesz, plecy trzymaj prosto i staraj się nie garbić. Jeżeli pleciesz godzinami pamiętaj o rozciąganiu – kilka prostych ćwiczeń powinno wystarczyć. Przy tworzeniu dużych makram ciekawą opcją są krzesła, w których można zmieniać wysokość siedziska. W takiej sytuacji możesz bez problemu dopasować się do wysokości wyplatania makramy. Oprócz kręgosłupa powinniśmy zadbać również o swoje oczy, więc pamiętaj o dobrze doświetlonym pomieszczeniu. Przy dobrym świetle oczy nie będą się tak męczyć jak w półmroku.
Narzędzia pod ręką
Zanim przystąpisz do pracy, zastanów się co będzie Ci potrzebne do stworzenia makramy i przygotuj sobie wszystkie rzeczy w pobliżu.
Nie zapomnij o najważniejszym! Tak, tak! Chodzi mi o ostre nożyczki. Nie ma nic gorszego niż tępe, zaginające sznurek nożyczki. Kto takimi pracował, ten wie, że nigdy więcej!
Teraz przejdziemy do bardziej przyjemnych metod na to jak umilić sobie wyplatanie makramy.
Coś dla ucha
Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam słuchać ulubionej muzyki w tle. Czasem wybieram delikatne brzmienia a czasem potrzebuję mocnego, energetycznego “kopa”. Zdradzę Ci kilka moich ulubionych pozycji a Ciebie zachęcam do wpisania w komentarzu Twoich makramowych hitów.
Oto kilka piosenek, przy których uwielbiam wyplatać:
- Sufjan Stevens – “Mystery of love”
- Queen – “Radio Ga Ga”
- John Mayer – “New light”
- Raz, Dwa, Trzy – “Pod niebem pełnym cudów” i “W wielkim mieście”
- Chromatics – “Shadow”
- Robyn – “Dancing on my own”
Jeżeli szukasz pomysłu na makramę – sprawdź kilka projektów DIY, które przygotowałam.
Mini makrama dla początkujących – NOWOŚĆ!
Makrama z węzłów płaskich i żebrowych – idealna na start
Ulubiony napój
Bez tego się nie obejdzie! Zimą – ciepła herbata z imbirem, miodem i goździkami. Kawa? A może kakao? Grzaniec?
Latem – mrożona kawa, świeżo wyciśnięty sok.
Obojętnie co wybierzesz – jakoś tak milej popijać coś pysznego w trakcie wyplatania.
Chwilo trwaj!
Wrzuć coś na ruszt
Skoro było o napojach, to nie można zapomnieć również o drobnych przekąskach. Najlepiej wybrać te, które z wiadomych względów nie trzeba jeść rękoma. Ze słodkości uwielbiam daktyle w połączeniu z naturalnym masłem orzechowym. Jeżeli jeszcze nie próbowałaś/eś tego zestawienia – to koniecznie musisz spróbować.
Kuleczki mocy też są świetne – i też na bazie daktyla :).
Ze słonych przekąsek ostatnio moim hitem jest szynka parmeńska zawijana z serkiem typu Philadelphia i rukolą. Do tego sos balsamiczny i… palce lizać.
Pisząc to już zgłodniałam. 🙂
A Ty co sobie zaserwujesz do wyplatania makramy?
Zapach
Ostatnio zaczęłam zwracać większą uwagę na zapachy w pomieszczeniu. Jest wiele sposobów by w domu zaczęło pachnieć np. rozmarynem, goździkami czy lawendą. Ja stawiam na naturalne olejki eteryczne – można je wykorzystać razem z podgrzewaczem lub przy pomocy specjalnego dyfuzora.
Oprócz tego, można wykorzystać świeczki zapachowe (najlepiej o naturalnym składzie) czy specjalne perfumy do wnętrz.
A Ty? Lubisz tworzyć klimat?
Makramy w terenie
Kto powiedział, że trzeba wyplatać w domu czy mieszkaniu. Równie dobrze można to robić na zewnątrz (oczywiście przy dobrej pogodzie).
Masz podwórko? Taras? A może jesteś na wakacjach nad morzem i spędzasz je na plaży?
Weź wszystko co jest Ci potrzebne i twórz na łonie natury. Dodatkowo przyjmiesz dawkę witaminy D, nawdychasz się świeżego powietrza – od razu lepiej!
A co po pleceniu?
Może się zdarzyć, że po długim wyplataniu i kontakcie ze sznurkiem – twoje ręce staną się przesuszone. Pamiętaj zatem o ich kremowaniu – najlepiej od razu po zakończonej pracy.
Oto moje sposoby na to jak umilić sobie wyplatanie makramy. Pamiętaj, że to tylko dodatki – samo plecenie potrafi tak “wkręcić”, że nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Sama wiem po sobie. Nie zliczę ile nocek zarwałam, kiedy to wolałam tworzyć kolejne węzły zamiast wyspać się jak człowiek. Wiesz coś o tym?
Jestem bardzo ciekawa jakie są Twoje sposoby na umilenie sobie pracy ze sznurkiem?
Pozdrawiam i życzę twórczego dnia,
Agata